250 lat teatru publicznego w Polsce

Artykuły

Każda część zespołu w teatrze jest ważna. To naczynia powiązane

Rozmowa z Adrianem Lipińskim, dyrektorem Teatru ROZBARK w Bytomiu

Miażdżące bezrobocie powoduje zmniejszenie zainteresowania płatną ofertą artystyczną i edukacyjną. Dlatego wiele realizowanych przez nas projektów zakłada bezpłatny udział, chcemy zapewnić równy dostęp do sztuki wszystkim mieszkańcom miasta - mówi Adrian Lipiński, dyrektor Teatru ROZBARK w Bytomiu. 

Polityka programowa i zarządzanie:

Jak definiuje Pan profil swojego teatru?

Teatr ROZBARK jest jedynym w regionie teatrem tańca, skupiającym się wokół tematyki tańca współczesnego. Jesteśmy najmłodszą instytucją kultury w regionie, która mimo młodego „wieku” zaprosiła miłośników tańca współczesnego na wiele tanecznych uczt, w tym na spektakle
w wykonaniu takich gwiazd światowego formatu, jak Kibbutz Contemporary Dance Company (Izrael). Teatr ROZBARK jest instytucją zajmującą się tworzeniem i propagowaniem sztuki tańca współczesnego, wzbogaconego o inne formy sztuki ruchu (jak pantomima, balet klasyczny, taniec uliczny itp.).

Jak scharakteryzowałby Pan program swojego teatru?

Działalność merytoryczna Teatru ROZBARK opiera się na trzech pionach: działalności artystycznej, edukacyjnej i społecznej. Dodatkowym atutem, który pozwala na rozwinięcie działalności instytucji na zupełnie nowych polach, jest budynek Cechowni kopalni Rozbark, który jest siedzibą Teatru. Głównym trzonem działalności artystycznej Teatru jest produkcja i prezentacja nowych spektakli, głównie tańca współczesnego, ale również innych form ruchu, jak na przykład hip hop, balet klasyczny, czy inne. Spektakle tworzone są przez różnych choreografów, zaproszonych do współpracy przez ROZBARK. Dzięki temu repertuar Teatru jest zróżnicowany pod względem artystycznym i pozwala widzom o odmiennych zainteresowaniach estetycznych odnaleźć propozycję dla siebie.

Czy struktura organizacyjna teatru wpływa Pana zdaniem na poziom artystyczny prowadzonej instytucji?

Śmiało mogę powiedzieć, że struktura organizacyjna Teatru ROZBARK pozytywnie wpływa na prezentowany poziom artystyczny naszego zespołu. Wyodrębnione stanowisko lidera artystycznego, daje możliwość osobie pełniącej tę funkcje na swobodny dobór osób, z którymi chce pracować. W Teatrze funkcję liderów artystycznych pełnią znakomici choreografowie: Uri Ivgi z Izraela i Johan Greben z Holandii, którzy od lat pracują wspólnie jako duet choreograficzny. Panowie zrealizowali mnóstwo wybitnych przedstawień na całej kuli ziemskiej, a teraz osiedli w Bytomiu, gdzie odpowiadają za zespół artystyczny i przygotowanie kolejnych premier Teatru. Choreografowie dobrali sobie także wyśmienitych tancerzy – przeprowadziliśmy kilka audycji, w wyniku których udało się wyłonić zespół. W naszym międzynarodowym zespole są tancerze z Włoch, Rosji, Korei Południowej, Wielkiej Brytanii oraz oczywiście z Polski.

Czy i jak zmienia się struktura organizacyjna w Pana teatrze (nowe funkcje: dramaturg, edukator, specjalista od grantów etc.?) Z czego to wynika? Czyje role stają się dziś ważniejsze (dramaturg, marketingowiec, PRowiec, osoba odpowiedzialna za pozyskiwanie środków), a czyje odchodzą na plan dalszy (garderobiane, technika)?

Teatr ROZBARK nie dość, że jest instytucją bardzo młodą (działamy zaledwie  rok), to jeszcze specyfika teatru tańca wymusza strukturę organizacyjną zdecydowanie odmienną od teatrów dramatycznych, dlatego też nie ma u nas takich stanowisk jak dramaturg czy kierownik literacki. Nasz zespół jest niewielki, ale każda jego część jest niezwykle ważna – są to naczynia powiązane, które wzajemnie na siebie wpływają. Równie ważna jest technika, jak i promocja, dział edukacji, jak i dział finansowy. Wszystkie komórki teatru muszą działać jak sprawny, dobrze naoliwiony mechanizm.

O ile etatów zmniejszył się lub zwiększył w Pana teatrze zespół aktorski w ciągu ostatnich pięciu lat? Z czego wynika zmniejszenie?

Teatr ROZBARK jest bardzo młodą instytucją. W marcu bieżącego roku obchodziliśmy pierwsze urodziny. We wrześniu 2014 roku ukonstytuował się zespół Teatru (nabór przeprowadzony został poprzez kilka audycji, w których udział wzięło ponad 160 tancerzy, artyści przyjechali m.in.: z Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Rosji, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej, a nawet Japonii), który od wspominanej daty zwiększył się o kolejnych trzech tancerzy.

Czym się Pan kieruje, układając/planując repertuar? Realizacją swojego założonego programu, rozpoznanymi potrzebami publiczności…

Główną przesłanką, która mi przyświeca są trendy panujące obecnie w kulturze. Wraz z całym zespołem staramy się przemycać do Bytomia nowinki ze świata tańca współczesnego. Bardzo ważne są też względy finansowe, niemniej zawsze staramy się znaleźć rozwiązanie, aby zespół, który chcemy zaprosić mógł u nas wystąpić.

Czy udaje się Panu realizować program zaakceptowany w chwili obejmowania dyrekcji? Jeśli nie, to z jakich powodów?

Tak, zdecydowanie realizuję program zaakceptowany w chwili obejmowania dyrekcji. Głównym założeniem było stworzenie własnego zespołu z jednej strony, z drugiej zaś stworzenie różnorodnej oferty repertuarowej.

Czy organizatora interesuje realizacja przyjętego na początku kadencji programu? Czy egzekwuje jego realizację?

Przedstawiciele Urzędu Miasta często licznie uczestniczą w organizowanych przez nas wydarzeniach. Zarówno wydział kultury, jak i inne wydziały interesują się tym, co robimy.

Kim powinien być dyrektor instytucji publicznej? Czy musi być managerem? Dlaczego?

Dyrektor przede wszystkim powinien być osobą jednoczącą interesy wszystkich działów i pracowników teatru. Powinien mieć umiejętności managerskie, ale równie ważne jest wsłuchiwanie się w potrzeby zespołu artystycznego.

Czy traktuje Pan teatr jako miejsce działań interdyscyplinarnych – swoisty dom kultury, w którym jest miejsce nie tylko na przedstawienia ale też na warsztaty, koncerty, wystawy, dyskusje, czytania? Czy te działania wynikają z rozpoznanych potrzeb i programu, czy są (przez kogo?) oczekiwane, narzucone? Czy te działania nie przytłaczają podstawowego zadnia teatru, czyli produkowania i prezentowania przedstawień? Czy te działania przekładają się na frekwencję? Jakie inne korzyści przynoszą?

Zdecydowanie traktuję teatr jako miejsce działań interdyscyplinarnych, co świetnie obrazuje realizowany przez nas program. Owszem, celem nadrzędnym jest produkcja i prezentacja spektakli. Jednakże bardzo często spotykam się z opinią, że widzowie chcą rozwijać swoje zainteresowania poprzez udział w warsztatach, seminariach czy spotkaniach z artystami. Dlatego obok działalności artystycznej tak ważna w Teatrze ROZBARK jest działalność edukacyjna. Każdego dnia w Teatrze ROZBARK odbywają się zajęcia adresowane do dzieci, młodzieży, dorosłych czy seniorów. Ponadto wiele projektów edukacyjnych realizujemy w weekendy. Takie działania budują nam świadomą publikę. Nasi widzowie chętnie uczestniczą w warsztatach, które bardzo często przybliżają im problematykę tańca współczesnego. Podobnie uczestnicy warsztatów z wielkim zaciekawieniem oglądają spektakle, w których często występują tancerze na co dzień prowadzący warsztaty.

Czy teatr współpracuje z innymi instytucjami, organizacjami? Jakie wynikają z tego korzyści? Jakie problemy?

Teatr ROZBARK współpracuje z wieloma instytucjami zlokalizowanymi zarówno w Bytomiu, jak i poza miastem. Współpraca odbywa się na wielu poziomach, od artystycznej wymiany, poprzez promocję danych wydarzeń czy też wsparcie czysto techniczne (użyczanie sprzętu etc.). Zauważam same korzyści płynące z takiej współpracy. To bardzo ważne, abyśmy wspierali się nawzajem.

Festiwale/konkursy/przeglądy? Dlaczego Pan je organizuje? W jakie inne akcje w mieście angażuje się teatr?

Festiwal jest uroczystym zwieńczeniem sezonu. Wydarzenie organizowane jest dla sympatyków tańca współczesnego, którzy czują niedosyt i nadal chcą tańczyć. Oczywiście nie wykluczamy tych, którzy nic o tańcu jeszcze nie wiedzą. Festiwal jest znakomitą okazją do rozpoczęcia flirtu z tańcem współczesnym oraz wszelkimi jego odmianami. Ponadto Teatr ROZBARK angażuje się w wiele akcji organizowanych w Bytomiu. Zazwyczaj są to akcje adresowane do najmłodszego widza.

 

Teatr / miasto /organizator 

Jaką rolę spełnia teatr w tym mieście?

Teatr ROZBARK jest bardzo istotnym punktem na kulturalnej mapie Bytomia, jak również całego województwa. Jesteśmy jedynym teatrem tańca w Aglomeracji Górnośląskiej.

Z jakimi problemami musi się Pan zderzać w środowisku/mieście, w którym działa na co dzień teatr? (Bezrobocie? Brak ośrodków kultury? A może zbyt duża oferta kulturalna, zajętości aktorów?)

Głównym problemem związanym z funkcjonowaniem Teatru w Bytomiu,  jest narastające zubożenie społeczeństwa. Miażdżące bezrobocie powoduje zmniejszenie zainteresowania płatną ofertą czy to artystyczną czy edukacyjną. Dlatego wiele realizowanych przez nas projektów zakłada bezpłatny udział, chcemy zapewnić równy dostęp do sztuki wszystkim mieszkańcom miasta.

Czy teatr to Pana zdaniem instytucja lokalna, pracująca dla konkretnego miasta, konkretnej publiczności?

Sądzę, że specyfika naszego teatru (tańca współczesnego) sprawia, że łączy on widzów z różnych części Polski, a nierzadko zdarza się, że na naszej widowni zasiadają widzowie z Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji czy krajów azjatyckich. Niemniej jednak dużą część swojej energii skupiamy na lokalnym widzu, stąd liczne projekty angażujące lokalną społeczność („Serce robotnika napędza praca”). Teatr ROZBARK angażuje się w szereg działań społecznych na rzecz lokalnej społeczności i grup zagrożonych wykluczeniem. Pedagodzy-terapeuci prowadzą zajęcia z zakresu terapii przez ruch w 17 placówkach opiekuńczych dla seniorów, osób niepełnosprawnych umysłowo bądź fizycznie. W ramach Pracowni Ruchu, grupy działającej przy Teatrze, dzieci mają szansę na bezpłatny udział w zajęciach z zakresu tańca współczesnego. Każdego tygodnia w zajęciach stałych organizowanych przez Teatr udział bierze ponad 150 osób. Skłaniałbym się ku odpowiedzi, że jesteśmy teatrem konkretnej publiczności.

Jak dziś zdobywać publiczność, zachęcić widzów do chodzenia do teatru? Jak utrzymać publiczność? Jak dziś budować publiczność? Jakie są Pana sposoby?

Niewątpliwie kluczem do sukcesu jest zróżnicowana oferta, a także jakość świadczonych usług. Bogactwo propozycji skierowanych do potencjalnego odbiorcy powoduje, że musimy cały czas udoskonalać naszą ofertę.

Czy organizator formułuje wobec teatru/ Pana jakieś oczekiwania? Jakie?

Organizator oczekuje ode mnie realizacji zadań wynikających z ustawy
o prowadzeniu działalności kulturalnej. Przede wszystkim wymaga wywiązywania się z części ilościowej.

Czy organizator wywiązuje się ze swoich zobowiązań wobec teatru?

Pomimo problemów finansowych miasta, Urząd Miasta wywiązuje się ze zobowiązań wynikających z umowy.

A czego Pan oczekuje od organizatora swojej instytucji?

Od organizatora Teatru ROZBARK przede wszystkim oczekuję wsparcia, partnerstwa oraz dialogu.

Jakiego typu kontroli podlega teatr?

Teatr ROZBARK podlega kontrolom w zakresie wykorzystywania środków publicznych. Spotykamy się z rutynowymi kontrolami z Urzędu Miasta czy ZUS.

Z czego teatr jest „rozliczany” przez organizatora?

Teatr ROZBARK jest rozliczny ze swojej działalności, z realizacji ramowego programu.

Czy to „rozliczenie” uwzględnia także ocenę działalności artystycznej?

Koniec roku to czas składania sprawozdania merytorycznego, które jest podstawą do oceny poziomu realizacji poszczególnych planów, zarówno ilościowych, jak i jakościowych (artystycznych).

 

Teatr publiczny

Jaką rolę dziś powinien pełnić teatr w życiu społeczno-kulturalnym?

Teatr powinien być miejscem spotkań, miejscem otwartym, dostępnym dla każdego człowieka. Bardzo ważną rolę pełni edukacja młodego widza. Nie można umniejszać roli działań stricte społecznych czy to na rzecz lokalnej społeczności czy też na rzecz grup zagrożonych wykluczeniem.

Czy rola teatru publicznego (dotowanego z publicznych pieniędzy) różni się od roli teatrów inaczej zorganizowanych, teatrów prywatnych, prowadzonych przez stowarzyszenia, fundacje?

Z całą pewnością się różni. Teatry dotowane z publicznych pieniędzy mogą realizować założony plan. Dotacja chociaż minimalna pozwala skupić się na pracy. To, co dla nas bardzo ważne, to stała dotacja pozwalająca na utrzymanie stałego zespołu, który może koncentrować się na pracy.

Jakie są wady funkcjonowania publicznej instytucji artystycznej?

Sądzę, że największą i poniekąd jedyną wadą publicznej instytucji     artystycznej jest pewnego rodzaju ograniczona swoboda działania.

Jakie są zalety funkcjonowania publicznej instytucji artystycznej?

Zaletą funkcjonowania publicznej instytucji artystycznej jest ustalony budżet zapewniony przez organizatora.

Czy warto zachować w Polsce model teatru zespołowego, repertuarowego?

Bez wątpienia tak, należy zachować model teatru zespołowego.

Czy istnienie teatrów innego typu zagraża temu modelowi? Czy wpływa na jego zmianę? W jakim aspekcie?

Teatry impresaryjne czy repertuarowe nie zagrażają teatrowi repertuarowemu, mogą być jego uzupełnieniem, czasem nawet konkurencją, ale zdrowe współzawodnictwo, nawet w kulturze, dobrze służy wszystkim, gdyż dopinguje do ciągłego rozwoju.

Czy obserwuje Pan jakieś tendencje w tym obszarze?

Obserwuję raczej szeroko rozumianą współpracę pomiędzy teatrami zespołowymi a nieinstytucjonalnymi. Myślę, że to droga najlepsza dla wszystkich.

Jaka jest Pana zdaniem dziś rola krytyki teatralnej? Jaki/czy w ogóle ma wpływ na funkcjonowanie teatru?

Rola krytyki teatralnej od zawsze była bardzo istotna. W przypadku Teatru ROZBARK pełni ona dodatkową funkcję. Jesteśmy nową instytucją kultury, która poprzez recenzje czy też głosy krytyki może zweryfikować poziom artystyczny prezentowanych wydarzeń. Pamiętajmy o tym, że pomiędzy krytyką teatralną a każdą instytucją kultury istnieje pewna zależność. Gdyby nie tworzono sztuki, nie powstawałyby również dzieła krytyczne. I odwrotnie.

Rozmawiała Agnieszka Michalak

Korzystając z serwisu internetowego wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Pliki cookie możesz zablokować za pomocą opcji dostępnych w przeglądarce internetowej. Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj.